Nowe tłumaczenie Biblii

28 kwietnia 2009

Rozdział 18

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:40 am

Lekcja o wielkości

(Mk 9:33-37; Łk 9:46-48)

18

1W tym czasie uczniowie podeszli do Jezusa i zapytali: Kto zatem jest

większy w Królestwie Niebios?a 2I przywołał dziecko,[1] postawił je

pośród nich 3i powiedział: Zapewniam was, że jeśli się nie nawrócicie i nie

staniecie jak dzieci,a na pewno nie wejdziecie do Królestwa Niebios.b 4Kto

więc uniży sięa jak to dziecko, ten jest większy w Królestwie Niebios. 5I kto

przyjmie jedno takie dziecko w moje imię, Mnie przyjmuje.a 6Kto natomiast

zrazia jednego z tych małych, wierzących we Mnie, korzystniej byłoby dla

niego, aby mu u szyi zawieszono ośli kamień młyńskib[2] i utopiono w głębi

morza.

 

Sprawa skandali

7Biada światu z powodu skandali!a[3] Nadejście skandali jest koniecznością,

lecz biada człowiekowi, przez którego skandal przychodzi. 8Jeżeli zaś twoja

ręka lub twoja stopa jest dla ciebie pułapką,a odetnij ją i odrzuć od siebie;

lepiej jest dla ciebie wejść w życie okaleczony lub kulawym, niż mieć obie

ręce lub obie stopy być wrzuconym do ognia wiecznego.b 9I jeśli twoje oko

jest dla ciebie pułapką,a wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie

wejść w życie jednookim, niż mieć dwoje oczu i być wrzuconym do Gehenny

ognia.[4] 10Uważajcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych, gdyż mówię

wam, że ich aniołowiea w niebiosach zawsze widzą twarz mojego Ojca, który

jest w niebiosach.[5]

 

Cena zbłąkanej owcy

(Łk 15:4-7)

12Jak się wam wydaje? Jeśli jakiś człowiek posiada sto owiec i zbłądzi jedna

z nich, to czy nie zostawi w górach dziewięćdziesięciu dziewięciu i nie pójdzie

szukać zbłąkanej? 13I jeśli uda mu się ją znaleźć, zapewniam was, że się z niej

bardziej cieszy niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu tych, które nie zbłądziły.a

14Tak też nie jest wolą przed waszym Ojcem, którym  jest w niebiosach, aby

zginął jeden z tych małych.a

 

Troska duszpasterska

15Jeśli twój brat zgrzeszy [przeciw tobie],a[6] idź przekonaj go [o tym] tylko

między sobą a nim;b jeśli cię posłucha, pozyskałeś swego brata. 16Jeśli jednak

nie posłucha, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na ustach dwóch

lub trzech świadków była oparta każda sprawa.a[7] 17Jeśliby zaś ich nie

 posłucha, powiedz kościołowi;a a jeśli i kościoła nie posłucha, niech będzie

dla ciebie jak poganinb i celnik.c 18Zapewniam was, cokolwiek zwiążecie na

ziemi, będzie związane w niebie; i cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie

rozwiązane w niebie.a

19I znów zapewniam was, że jeśli dwaj spośród was na ziemi zgodzą się co do

wszelkiej sprawy, o którą zamierzają poprosić,a stanie się im ze strony mojego

Ojca, który jest w niebiosach. 20Gdyż gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni

 w moje imię, tam jestem pośród nich.a

 

Lekcja o przebaczaniu

21Wtedy podszedł Piotr i zapytał Go: Panie, ile razy mam odpuścića mojemu

bratu, jeśli zgrzeszy przeciwko mnie?b Czy aż do siedmiu razy?c[8] 22Jezus

odpowiedział: Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz siedemdziesiąt razy

 siedem.[9]

23Dlatego Królestwo Niebios przypomina pewnego człowieka, króla, który

postanowił sprawdzić rozliczenia[10] ze swoimi sługami.a 24Gdy zaś zaczął się

rozliczać przyprowadzono mu jednego dłużnika winnego dziesięć tysięcy

talentów.[11] 25A ponieważ nie miał [z czego] oddać,a pan polecił, aby został

sprzedany wraz żoną i dziećmi oraz wszystkim, co ma — i by zostało

oddane.b 26Upadł więc sługa, pokłonił mu się i przemawiał: Okaż mi

cierpliwość, a wszystko ci oddam. 27Wtedy pan zlitował się nad tym sługą,

uwolnił go i darował mu dług. 28Po wyjściu zaś ten sługa spotkał jednego

ze swoich współsług, który był mu winien sto denarów;[12] złapał go, zaczął

dusić i domagać się: Oddaj, coś winien. 29Upadł więc jego współsługa i prosił

go, mówiąc: Okaż mi cierpliwość, a oddam ci. 30On jednak nie chciał, lecz

odszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda, co dłużne. 31Gdy więc

[inni] jego współsłudzy zobaczyli, co zaszło, bardzo się zasmucili, a następnie

poszli i o wszystkim, co się stało, dokładnie opowiedzieli swojemu panu.

32Wtedy jego pan wezwał go i powiedział: Ty niegodziwy sługo!a Cały tamten

dług darowałem ci, dlatego że mnie prosiłeś. 33Czy i ty nie powinieneś zlitować się nad swoim współsługą, jak i ja zlitowałem się nad tobą?a 34I pan,

rozgniewany, wydał go dozorcom więziennym, [by się nim zajęli] dopóki nie

 odda wszystkiego, co dłużne.a[13] 35Podobnie mój Ojciec niebieski uczyni

wam, jeśli każdy z [całego] sercaa nie odpuści swojemu bratu.b

 


[1]    Być może było to dziecko Piotra, bo wydarzenie mogło mieć miejsce w jego domu (Mk 9,33).

[2]    Chodzi o wierzchni kamień młyński obracany przez osła (Robertson, BW 5).

[3]    Skandal, gr. ska,ndalon, (skandalon), (1) w sensie ścisłym języczek przy pułapce lub — na zasadzie synekdochy — wnyk, potrzask, pułapka; (2) przenośnie pułapka, tj. to, co sprawia, że dana osoba łapie się na grzech, upada (Rz 11,9); (3) metaforycznie (a) jako pokusa, przynęta do grzechu lub odstępstwa pokusa, zgorszenie, uprzedzenie (Mt 18,7); (b) to, co jest źródłem takiej pokusy, przynęty, zgorszenia (1 Kor 1,23) znaczy również powód do upadku, zrażenia się, uprzedzenia się, odejścia od pierwotnego zamiaru.

[4]    Mt 5,29-30.

[5]    Każdy naród zdaje się mieć anioła stróża (Dn 10, 13.20n; 12,1); każda wspólnota Kościoła także (zob. Obj 2-3). Oglądać czyjąś twarz znaczy być blisko kogoś.

      Większość ważniejszych manuskryptów pomija wiersz 21 (a B L* Q* f1 f13 33 892* et pauci). Niektóre manuskrypty (D Lc W Qc 078vid Byz) dodają wiersz 11: Gdyż Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło.

[6]    Słowa przeciw tobie nie występują w najstarszych i najlepszych manuskryptach (a B f1 0281 et alii). NA 27 umieszcza te słowa w tekście głównym, jednak w nawiasach kwadratowych.

[7]    5 Mjż 19,15.

[8]    Żydzi przebaczali trzy razy (Am 1,6).

[9]    Lub: siedemdziesiąt siedem razy. Wersja przyjęta w tłumaczeniu zdaje się bardziej prawdopodobna.

[10] Latynizm (Robertson, BW 5).

[11] Talent — grecka jednostka monetarna (srebro lub złoto) = 60 minom, 240 aureusom lub 6000 drachm/denarów (Chodzi przy tym o talent srebrny; złoty wart był co najmniej 30 razy tyle). Zob. Mt 18,24; 25,14n. Dla porównania: roczne podatki na rzecz władz z obszaru Judei, Idumei i Samarii wynosiły tylko 600 talentów, a podatki Galilei i Perei 200 (Józef, Starożytne dzieje…, xi. 4). W tekście jest zatem mowa o ogromnej sumie równej niemal trzynastoletnim podatkom ze wszystkich wymienionych wyżej obszarów lub sumie równej 60 milionom denarów. Za tę sumę można by wynajmować do pracy 16,5 tysiąca robotników przez okres dziesięciu lat.

[12] Denar — rzymska jednostka monetarna (srebro) = 16 assarionom lub 64 kondrantesy lub 128 leptonów. W czasach NT denar stanowił zapłatę za dzień pracy robotnika sezonowego (np. w winnicy). Zob. Mt 18, 28; 20,1nn. Chodzi zatem o równoważność 3 miesięcy pracy.

[13] Liwiusz (ii. 23) mówi o starym setniku uskarżającym się, że został wzięty przez wierzyciela nie do odpracowania długu, lecz na tortury, i pokazującym swoje świeże rany (Robertson BW 5).

Rozdział 17

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:37 am

Przemienienie Jezusa

(Mk 9:2-13; Łk 9:28-36)

17

1A po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz jego brata

Jana,a i wyprowadził ich osobno na wysoką górę.  2I został wobec nich

przemieniony;a Jego twarz zajaśniała jak słońce,b a Jego szaty stały się białe

jak światło.c 3I oto ukazali się im Mojżesza i Eliasz,b którzy z Nim rozmawiali.

4Wtedy Piotr odezwał się do Jezusa: Panie! Dobrze jest nam tu być; jeśli

chcesz, rozbiję tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden

dla Eliasza. 5Gdy on jeszcze mówił, oto okrył ich świetlisty obłoka i oto

przemówił głos z obłoku: Ten jest moim umiłowanym Synem,b w którym

znalazłem przyjemność; Słuchajcie Go!c 6Gdy uczniowie to usłyszeli,a upadli

na swoją twarz swoją i bardzo się przestraszyli. 7A Jezus podszedł, dotknął

icha i powiedział: Wstańcie i nie bójcie się!b 8Gdy oni podnieśli swoje oczy,

nikogo nie zobaczyli, poza samym Jezusem. 9A w czasie ich schodzenia z góry

Jezus im polecił: Nikomu nie mówcie o tym widzeniu,a dopóki Syn Człowieczy

nie powstanie z martwych.b 10Uczniowie natomiast zadali Mu pytanie:

Dlaczego więc znawcy Prawa utrzymują, że najpierw musi przyjść Eliasz?a

11On zaś odpowiedział: Eliasz rzeczywiście przychodzi i wszystko naprawi,a

12jednak mówię wam: Eliasz już przyszedła i nie rozpoznali go, ale zrobili

z nim, co chcieli.b W ten sposób i Syn Człowieczy ma od nich ucierpieć.

13Wtedy uczniowie skojarzyli, że powiedział im o Janie Chrzcicielu.

 

Uzdrowienie opętanego
i lekcja o wierze

(Mk 9:17-29; Łk 9:38-42)

14A gdy przyszli do tłumu, podszedł do Niego człowiek, upadł przed Nim na

kolana, 15i prosił: Panie, zmiłuj się nad moim synem, bo jest lunatykiem[1]

i strasznie cierpi; często bowiem wpada w ogień i często w wodę.

 16I przyprowadziłem go do twoich uczniów, ale nie byli w stanie go uzdrowić.

17Jezus zaś odpowiedział: O, pokolenie bez wiarya i przewrotne!b Jak długo

z wami będę? Jak długo będę was znosił? Przyprowadźcie mi go tutaj.

18Po czym skarcił goa Jezus — i demon wyszedł z niego, i od tej godziny

chłopiec był uzdrowiony. 19Wówczas na osobności podeszli do Jezusa

i zapytali: Dlaczego my nie byliśmy w stanie go wypędzić?a 20A On im na to:

Z powodu waszej małej wiary.a Zapewniam was bowiem, jeśli macie wiarę

jak ziarno gorczycyb i powiecie tej górze: Przenieś się stąd tam — przeniesie

się;c i nic nie będzie dla was niemożliwe.d[2]

 

Druga zapowiedź śmierci

(Mk 9:30-32; Łk 9:44-45)

22A gdy byli zebrani w Galilei,a Jezus powiedział im: Syn Człowieczy ma być

wydany w ręce ludzi. 23I zabiją Go,a ale trzeciego dnia będzie

zmartwychwstanie. I zasmucili się bardzo.

 

Jezus i podatek świątynny

24A gdy przyszli do Kafarnaum,a podeszli do Piotra poborcy dwudrachmyb

z zapytaniem: Czy wasz nauczyciel nie płaci dwu drachm?[3] 25Piotr

odpowiedział: Owszem, [płaci]. A gdy wchodził do domu, Jezus uprzedził go

pytaniem: Jak myślisz, Szymonie, od kogo królowie ziemi pobierają cło lub

podatek?a Od swoich synów czy od obcych? 26Gdy odpowiedział: Od

obcych, Jezus stwierdził: A zatem synowie są wolni. 27Jednak abyśmy ich nie

zrazili,a idź nad morze, zarzuć haczyk, weź pierwszą wyciągniętą rybę, otwórz

jej pyszczek, a znajdziesz stater;[4] tego zabierz i daj im za Mnie i za siebie.

 


[1]    Epilepsję łączono często z lunatykowaniem, uważając że na stan chorego wpływają fazy księżyca; zob. 4,24 (Robertson, BW 5).

[2]    Mt 17,21: Większość ważniejszych manuskryptów pomija wiersz 21 (a* B Q 33 892* et pauci). Niektóre manuskrypty (a2 C D L W f1 f13 Byz) dodają wiersz 21: Ten zaś rodzaj nie wychodzi inaczej jak tylko przez modlitwę i post.

[3]    Dwudrahma (didrachma) stanowiła podatek świątynny (2 Mjż 30,13-16) równy attyckiej drahmie lub żydowskiej połowie szekla. Każdy Żyd, który ukończył dwudziesty rok życia, był zobowiązany do łożenia na utrzymanie świątyni. W odróżnieniu do podatku pobieranego przez władze, ten podatek nie był obowiązkowy. Termin płacenia tego podatku upływał w miesiącu Adar (nasz marzec). W opisywanej sytuacji było natomiast około sześciu miesięcy po terminie. Jezusa jednak nie było w Galilei i stąd to pytanie poborców. Opłata musiała być wniesiona w żydowskich szeklach, stąd poborcy robili na wymianie poważny interes obliczany przez niektórych na około 68 tysięcy szekli rocznie, czyli niemal 273 tysiące denarów. Za takie pieniądze można by dać roczne zatrudnienie 747 robotnikom. Poborcy podeszli do Piotra, nie do Jezusa, aby — z powodu przekroczenia terminu — nie wprawiać Go w zakłopotanie (Robertson, BW 5). DIDRACHMA — drachma podwójna; dwie didrachmy — tetradrachma (= drachma poczwórna lub 1 stater).Zob. Mt 17,24. DENAR-DRACHMA — rzymska jednostka monetarna (srebro) = 16 assarionom lub 64 kondrantesy lub 128 leptonów. W czasach NT denar stanowił zapłatę za dzień pracy robotnika sezonowego (np. w winnicy). Zob. Mt 20,1nn. SYKL, SZEKEL — żydowska jednostka monetarna równa staterowi lub czterem drachmom, tetradrachmie. Zob.: Mt 17,24.27. SYKL, SZEKEL — hebr. ciężarek, odważnik; jednostka wagi = od 11,17 do 12,2 g, stanowiąca 1/3000 talenta i 1/60 lub 1/50 miny. Dotychczas wyznaczano wagę sykla na 16,37 g. Jednakże sykle odnalezione w wykopaliskach na terenie Palestyny są znacznie lżejsze i wynoszą z górą 12,2 g. Zob. 2 Mjż 21,23; 5 Mjż 22,19; 2 Krl 15,20. W ST mogły występować także mniejsze jednostki: 1/4, 1/3, i 1/2 sykla. Zob. l Sm 13,21; 9,8. Pół sykla (= Beka) było odpowiednikiem daru ofiarnego dla Pana. Zob. 2 Mjż 38,25-28; Mt 17,24.27.

[4]    STATER — rzymska jednostka monetarna = 4 denarom/drachmom; odpowiednik sykla (Mt 17,24n. Zob.: 2 Mjż30,13n).

Rozdział 16

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:36 am

Jezus i człowiek poszukujący znaku
(Mk 8:11-13; Łk 12:54-56; 11-29)

16

1I podeszli do Niego faryzeusze oraz saduceusze i wystawiając Go na

próbęa prosili, aby im pokazał znak z nieba.b 2On zaś odpowiedział im:

Gdy nastaje wieczór, mówicie: Będzie bezchmurny dzień, bo się niebo

czerwieni; 3a rano: Będzie padać, bo niebo się czerwieni chmurzy. Z jednej

strony wiecie co oznacza wygląd nieba, z drugiej nie potraficie [pojąć] znaków

czasów?[1] 4Pokolenie złe i cudzołożne poszukuje znaku, lecz znak nie będzie

mu dany, poza znakiem Jonasza.a Z tym zostawił ich i odszedł.b

 

Ostrzeżenie przed nauką faryzeuszów i saduceuszów
(Mk 8:14-21)

5Przed przeprawą na drugą stronę uczniowie zapomnieli wziąć chlebów.

6Tymczasem Jezus im powiedział: Uważajcie i strzeżcie się zakwasua

faryzeuszów i saduceuszów! 7Oni zaś właśnie zastanawiali się w sobie i mówili:

Nie wzięliśmy chlebów. 8Gdy Jezus to rozpoznał, powiedział: Małowierni,a

dlaczego zastanawiacie się sobie, że nie macie chlebów? 9Jeszcze nie

dostrzegacie? I nie pamiętacie tych pięciu chlebów dla pięciu tysięcy — i ile

koszów[2] zebraliście?a 10I tych siedmiu chlebów dla czterech tysięcy — i ile

koszów[3] zebraliście?a 11Jak to? Nie rozumiecie, że nie o chlebie wam

powiedziałem? Strzeżcie się zakwasu faryzeuszów i saduceuszów. 12Wtedy

zrozumieli, że nie powiedział, aby się wystrzegali zakwasu chlebowego, ale

nauki faryzeuszów i saduceuszów.

 

Wyznanie Piotra: Ty jesteś Chrystusem
(Mk 8:27-30; Łk 9:18-21)

13Gdy Jezus przybył w okolice Cezarei Filipowej, zwrócił się do swoich

uczniów z pytaniem: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?a 14Jedni za

Jana Chrzcicielaa — odpowiedzieli — inni za Eliasza,b a jeszcze inni za

Jeremiasza lub jednego z proroków. 15Wówczas Jezus zapytał: A wy za kogo

Mnie uważacie? 16Wtedy Szymon Piotr wyznał: Ty jesteś Chrystusem, Synem

żywegoa Bogab 17W odpowiedzi Jezus zwrócił się do niego: Szczęśliwy

jesteś,a Szymonie, synu Jony,b bo objawiłc ci to nie człowiek śmiertelny,d lecz

mój Ojciec, który mieszka w niebie. 18Oświadczam ci: Ty jesteś kamieniem,

a na tej skalea zbudujęb mój Kościółc i potęga śmierci nie zdoła go pokonać.d

19Wręczę ci kluczea Królestwa Niebios; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie

związane w Niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane

w Niebie.b 20Potem polecił uczniom z całą stanowczością, aby nikomu nie

mówili,a że On jest Chrystusem.

 

Pierwsza zapowiedź śmierci

21Odtąd Jezus zaczął ukazywać swoim uczniom swoim, że musi pójść do

Jerozolimy, wiele wycierpieć ze strony starszych, arcykapłanów i znawców

Prawa, że musi być zabity i trzeciego dnia zostać wzbudzony z martwych.a[4]

 

Niechlubna troska Piotra

22A Piotr wziął Go sobie na stronę i zaczął upominać: Miłosierdzie Ci,[5]

Panie! Nigdy tak z Tobą nie będzie![6] 23On jednak obrócił się i powiedział

Piotrowi: Odejdź za Mnie, szatanie!a Jesteś moją pułapką,[7] gdyż nie myślisz

o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.b[8]

 

Warunki bycia uczniem Jezusa

(Mk 8:34; 9:1; Łk 9:23-27)

24Następnie Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za

Mną, niech się wyprze samego siebie, weźmie swój krzyża i niech idzie za

Mną. 25Bo kto by chciał ocalić swoją duszę, zgubi ją, a kto by zgubił swoją

duszę ze względu na Mnie, odnajdzie ją.a 26Co bowiem zyska człowiek,

choćby zdobył cały świat, a duszę swoją stracił? Albo co da człowiek

w zamian za swoją duszę? 27Gdyż Syn Człowieczya ma przyjść w chwale

swojego Ojca,b z aniołami swymi,c i wtedy odda każdemu według jego

czynów.d [9]

28Zapewniam was, że są wśród stojących tutaj tacy, którzy nie skosztują

śmierci, dopóki nie zobaczą Syna Człowieczego, przychodzącego w swoim

Królestwie.a


[1] Lub: Z jednej strony potraficie wyciągnąć wnioski z wyglądu nieba; z drugiej nie umiecie rozpoznać znaków czasu.

[2] Kosz, gr. ko,finoj (kofinos) ręczny kosz, szczególnie wiklinowy używany przez Żydów od noszenia czystych pokarmów.

[3] Kosz, gr. spuri,j, (spyris) duży kosz, torba, używane przez Żydów do noszenia żywności, siana, pleciony ze sznura.

[4]    Nastąpiła właściwa chwila na odkrycie tej największej tajemnicy Jego śmierci. Jest około sześciu miesięcy przed krzyżem. Uczniowie muszą się przygotować na te wydarzenia. Wyznanie Piotr pojawiło się we właściwym czasie. Jezus powtórzy jeszcze swoje przestrogi (17,22n. ze wzmianką o zdradzie i 20,17-19 ze wzmianką o krzyżu).

[5]    Miłosierdzie Ci, Panie (gr. i[lew,j soi( ku,rie (hileos soi, Kyrie) to hebrajski idiom: Niech Cię Bóg zachowa! Broń Boże! Niech cię to nie spotka!

[6]    Piotr zachowuje się tak, jakby wiedział lepiej, co jest wolą Boga (Carson, EBC).

[7] Pułapka, gr. ska,ndalon, (skandalon), (1) w sensie ścisłym języczek u pułapki lub — na zasadzie synekdochy — wnyk, potrzask, pułapka, zawada; (2) przenośnie pułapka, tj. to, co sprawia, że dana osoba łapie się na grzech, upada (Rz 11,9); (3) metaforycznie (a) jako pokusa, przynęta do grzechu lub odsępstwa pokusa, zgorszenie (Mt 18,7); (b) to, co jest źródłem takiej pokusy, przynęty, zgorszenia (1 Kor 1,23) znaczy również powód do upadku, zrażenia się, uprzedzenia się, odejścia od pierwotnego zamiaru. Stwierdzenie Jezusa może być dwuznaczne: (1) Jesteś moim rozczarowaniem, sprawiasz mi zawód; zawodzisz moje oczekiwania, jestem tobą rozczarowany, ponieważ nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku. (2) Jesteś mi potrzaskiem, przez swój kusząco pociągający sposób myślenia chcesz Mnie wciągnąć w odstępstwo, odwieść od Bożego planu, który wypełniam.

[8] Lub: nie myślisz na sposób Boży, lecz na sposób ludzki; lub: patrzysz na to nie z Bożego, lecz z ludzkiego punktu widzenia.

[9]    Ps 28,4; 62,12; por. Prz 24,12.

Rozdział 15

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:34 am

Słowo Boże, tradycja i czystość człowieka

(Mk 7:1-23)

15

1Wtedy podeszli do Jezusa faryzeusze oraz znawcy Prawa

z Jerozolimya z takim pytaniem: 2Dlaczego Twoi uczniowie

przekraczają tradycjęa[1] starszych? Bo nie myją swoich rąk, gdy jedzą

chleb.b 3On zaś odpowiedział: Dlaczego i wy dla waszej tradycji

przekraczacie przykazanie Boga? 4Bóg bowiem powiedział:

Czcij ojca i matkę,a[2] oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech poniesie

śmierć.b[3] 5A wy mówicie: Ktokolwiek by powiedział ojcu lub matce: Darem

[4] jest cokolwiek z mojej strony mogłoby [wam] być wsparciem, 6w ogóle nie

[musi] czcić swego ojca; i tak unieważniliście słowo Boga dla waszej tradycji.

7Obłudnicy!a Dobrze prorokował o was Izajasz w słowach:

8   Lud ten czci Mnie wargami,
lecz ich serce jest ode Mnie daleko.a

9   Daremnie Mnie jednak czczą,
głosząc zasady nakazane przez ludzi.
a
[5]

10Następnie przywołał tłum i powiedział im: Słuchajcie i zrozumcie.a 11Nie to,

co wchodzi do ust, plami człowieka, lecz to, co wychodzi z ust, to plami

człowieka.a 12Wtedy podeszli uczniowie i zapytali Go: Czy wiesz,

że faryzeusze po usłyszeniu tego słowa, zrazili się [do Ciebie]?[6]

13A On odpowiedział: Każda roślina, której nie zasadził mój Ojciec niebieski,a

zostanie wykorzeniona.b 14Zostawcie ich! Ślepi są przewodnikami ślepych,a

a jeśli ślepy prowadzi ślepego, obaj wpadną do dołu. 15Wówczas odezwał się

Piotr: Wyjaśnij nam tę przypowieść. 16A On powiedział: I wy nadal jesteście

niepojętni?a 17Czy nie rozumiecie, że wszystko, co wchodzi do ust, idzie do

żołądkaa i do ustępu jest wyrzucane? 18Lecz to, co wychodzi z ust, pochodzi

z sercaa — i to plami człowieka.b 19Gdyż z serca pochodzą złe zamysły,a

zabójstwa, cudzołóstwa,b rozwiązłe czyny, kradzieże, fałszywe świadectwa,

obraźliwe słowa.c 20To są właśnie rzeczy, które plamią człowieka; jedzenie

zaś nie umytymi rękoma człowieka nie plami.

 

Kananejka i uzdrowienie jej córki

(Mk 7:24-30)

21Gdy Jezus wyszedł stamtąd, oddalił się w strony Tyru i Sydonu.a 22I oto

kobieta kananejskaa z tamtych okolic wyszła i zaczęła wołać: Zmiłuj się nade

mną, Panie, Synu Dawida!b Moja córka jest strasznie dręczona przez

demona. 23On jednak nie odpowiedział jej ani słowem. Wówczas podeszli

Jego uczniowie i zaczęli Go prosić: Odeślij ją, gdyż woła za nami. 24A On

odpowiedział: Jestem posłany tylko do owiec, które zaginęły z domu Izraela.a

25Jednak ona podeszła i kłaniając sięa poprosiła: Panie, pomóż mi! 26On zaś

jej odpowiedział: Nie dobrze jest brać chleb dzieci i rzucać szczeniętom.

27Ona na to: Tak, Panie, ale i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu

ich panów. 28Wtedy Jezus zwrócił się do niej: O, kobieto, wielka jest twoja

wiara;a niech ci się stanie, jak chcesz.b I od tej godziny jej córka była

wyleczona.c

 

Ponowne nakarmienie wielotysięcznych tłumów

(Mk 7:31-8:10)

29Po odejściu stamtąd Jezus przyszedł nad Morze Galilejskie,a wszedł na

góręb i zajął tam miejsce. 30I przyszły do Niego wielkie tłumy, które miały

z sobą kulawych, niewidomych, kalekich, głuchoniemych oraz wielu innych

 i kładli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił,a 31tak że tłum był zdumiony,

widząc, że głuchoniemi mówią,a kalecy odzyskują zdrowie, kulawi chodzą,

a niewidomi widząb — i oddali chwałę Bogu Izraela.c 32Jezus zaś przywołał

swoich uczniów i powiedział: Żal mi tego tłumu,a gdyż już trzy dni przebywają

ze Mną i nie mają co jeść i nie chcę odprawić ich głodnych, aby czasem nie

zasłabli w drodze.b 33Wówczas uczniowie zapytali: Skąd nam na pustkowiu

tak wiele chlebów, żeby nasycić tak wielki tłum?a [7] 34A Jezus ich zapytał:

Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i kilka rybek. 35I polecił tłumowi

spocząć na ziemi,[8] 36wziął te siedem chlebów oraz ryby,a podziękował,b

łamał oraz podawał uczniom, a uczniowie tłumom. 37I zjedli wszyscy i najedli

się, zebrali też siedem pełnych koszów pozostałych kawałków.a 38Tych zaś,

którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, oprócz kobiet i dzieci.

39Po odprawieniu tłumów, wsiadł do łodzi i przybył w granice Magadanu.[9]


[1]    Tradycja, gr. para,dosij (paradosis), również przekaz, zasady postępowania, obyczaje.

[2]    2 Mjż 20,12.16; 5 Mjż 5,16.

[3]    2 Mjż 21,17; 3 Mjż 20,9.

[4]    Mk 7,11; Innymi słowy: Cokolwiek z mojej strony mogłoby być wam wsparciem lub służyć do pomocy, nie jest już moje, bo złożyłem to w ofierze Bogu.

[5]    Iz 29,13.

[6]    Lub: uprzedzili się do Ciebie.

[7] Dziwne, że uczniowie już zapomnieli o wcześniejszym nakarmieniu tłumów (Mt 14,13-21).

[8] Nie na trawie jak w 14,19.

[9] Magadan leżał na brzegiem Jeziora Galilejskiego, ale jego dokładne położenie jest nieznane.

Rozdział 14

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:20 am

Historia Jana Chrzciciela

(Mk 6:14-29; Łk 9:7-9)

14

1W tym czasie tetrarcha Heroda[1] usłyszał wieść o Jezusie.

2I powiedział do swoich dworzan: To jest Jan Chrzciciel;a to on został

wzbudzony z martwych i dlatego przejawy mocyb dają znać w nim [o sobie].

3Gdyż Herod schwytał Jana, związał go i umieścił w więzieniua z powodu

Herodiady,[2] żony jego brata Filipa.b 4Jan bowiem powtarzał mu: Nie wolno

ci jej mieć.a 5I chociaż chciał go zabić, bał się tłumu, gdyż mieli go za

proroka.a 6Lecz w czasie urodzin Heroda córka Herodiady[3] zatańczyła

wśród [gości] i urzekła Heroda. 7Z tego powodu przyrzekł pod przysięgą,

że da jej o cokolwiek go poprosi. 8Ona natomiast nakłoniona przez matkę:

Daj mi tu na misie — powiedziała — głowę Jana Chrzciciela. 9I zasmucił się

król, [lecz] ze względu na przysięgę oraz spoczywających wraz z nim przy

stole polecił, aby [jej] dano. 10Posłał zatem i ściął Jana w więzieniu.a

 11I przyniesiono jego głowę na misie, i dano dziewczynce, a ona zaniosła ją

swojej matce. 12Następnie przyszli jego uczniowie,a zabrali ciało, pogrzebali

je, a potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

 

Nakarmienie wielotysięcznych tłumów

(Mk 6:32-44; Łk 9:10-17; J 6:1-13)

13Po usłyszeniu tej wiadomości, Jezus usunął się stamtąd w łodzi na

odosobnione pustynne miejsce. Tłumy jednak dowiedziały się o tym i pieszo

poszły za Nim z miast. 14A gdy wyszedł [z łodzi], zobaczył wielki tłum

i zlitował się nad nimi,a i uzdrowił wśród nich ludzi wątłego zdrowia.b

 15Wraz z nastaniem wieczoru[4] podeszli do Niego Jego uczniowie ze

słowami: Miejsce to jest puste[5] i godzina już przeszła; rozpuść te tłumy,

aby odeszły do wiosek i nakupiły sobie żywności. 16Jezus zaś powiedział im:

Nie mają potrzeby odchodzić, wy dajcie im jeść.a 17Oni na to: Nie mamy to

nic prócz pięciu chlebów i dwu ryb. 18On jednak polecił: Przynieście mi je

tutaj. 19Następnie rozkazał tłumom spocząć na trawie, wziął te pięć chlebów

 i te dwie ryby,a spojrzał w niebo,b pobłogosławił,c po czym łamałd i podawał

chleby uczniom, a uczniowie tłumom. 20Tak zjedli wszyscy i zostali nasyceni;

zebrali też dwanaście pełnych koszów pozostałych kawałków.a 21Tych zaś,

którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn oprócz kobiet i dzieci.

 

Chodzenie po wodzie

(Mk 6:45-52; J 6:15-21)

22I zaraz ponaglił uczniów, aby wsiedli do łodzi i popłynęli przed Nim na drugą

stronę, zanim[6] rozpuści tłumy. 23Po rozpuszczeniu tłumów wstąpił samotnie

na górę, aby się pomodlić.a A z nastaniem wieczoru, był tam sam. 24Łódź

natomiast była już wiele stadiów od brzegu, nękana przez fale, ponieważ wiatr

był przeciwny. 25A o czwartej straży nocnej[7] przyszedł do nich, idąc po

morzu.a 26Uczniowie natomiast, gdy zobaczyli Go idącego po morzu,

przestraszyli się i mówili sobie, że to jest zjawa,a a ze strachu wykrzyknęli.

27Jezus natomiast natychmiast zwrócił się do nich: Odwagi,a Ja jestem, nie

bójcie się!b 28Wtedy odezwał się Piotr: Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść

do siebie po wodzie. 29A On na to: Przyjdź. I Piotr wyszedł z łodzi,a szedł po

wodzie i przyszedł do Jezusa. 30Jednakże widząc potężny wiatr, zląkł się i, gdy

zaczął tonąć, zawołał: Panie, ratuj mnie!a 31Jezus zaś natychmiast wyciągnął

rękę, uchwycił go i powiedział: O małowierny,a dlaczego zwątpiłeś?b 32A gdy

 weszli do łodzi, wiatr ustał. 33Ci zaś, którzy byli w łodzi, pokłonili się Mua

 i stwierdzili: Naprawdę, jesteś Synem Boga.b

 

Uzdrowienia w ziemi Genezaret

(Mk 6:53-56)

34Po przeprawieniu się dotarli do ziemi przy Genezaret.a[8] 35Ludzie z tego

miejsca rozpoznali Go i rozesłali wiadomość po całej tej okolicy, tak że

przyprowadzili do Niego wszystkich, którzy się mieli źle, 36i zaczęli Go prosić,

aby mogli dotknąć choćby rąbek Jego szaty — i ci wszyscy, którzy dotknęli,

 zostali ocaleni.a


[1]    Chodzi o Heroda Antypasa, władcę Galilei i Perei, czwartej części królestwa Heroda Wielkiego.

[2]    Herodiada była nieprawą żoną Heroda Antypasa. Sama pochodziła z linii Heroda Wielkiego. Najpierw poślubiła Heroda Filipa Rzymskiego, nie Filipa Tetrarchę. Następnie rozwiodła się z nim, aby poślubić Antypasa, po tym jak ten rozwiódł się ze swoją żoną, córką Aretasa, króla Arabii. Jej pierwszy mąż jeszcze żył, a małżeństwo ze szwagierką było dla Żydów zakazane (3 Mjż 18,16). Z powodu tej kobiety Herod umieścił Jana w więzieniu w Machaerus. Mowa o tym w Mt 4,12. Józef (Dawne dzieje, xviii. 5.2) mówi, że trudna do zdobycia twierdza Machareus, została wzniesiona na wysokim wzgórzu, na którym też wznosił się piękny pałac Heroda (Robertson, BW5).

[3]    Chodzi o Salome, córkę Herodiady z pierwszego małżeństwa. Sam fakt tańczenia wśród gości był dla kobiety należącej do sfer właściwych Salome czymś poniżającym.

[4]    Nie chodzi o zachód słońca, który miał miejsce około godziny 18:00 (zob. 8,16; 14,23), ale o pierwszy z dwóch wieczorów, czyli o godzinę ok. 15:00.

[5]    Lub: odludne.

[6]    Lub: podczas gdy On rozpuści tłumy.

[7]    Czyli między godziną trzecią a szóstą rano.

[8]    Genezaret było żyzną równiną na południe od Kafarnaum (Mk 6,53).

Rozdział 13

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:19 am

Przypowieści o Królestwie[1]

Przypowieść o siewcy
(Mk 4,1-9; Łk 8,4-8)

13

1Tego dnia wyszedł Jezus z domua i usiadł nad morzem. 2I zebrały się

przy Nim wielkie tłumy;[2] tak że wszedł do łodzia i usiadł, a cały tłum

stał na brzegu. 3I powiedział im wiele w przypowieściach,[3] mówiąc:

Oto wyszedł siewca,a aby siać. 4A gdy on siał, niektórea padły przy drodze

 i przyleciały ptaki — i zjadły je. 5Inne zaś padły na miejsce skaliste,a[4] gdzie

nie miały wiele gleby, i szybko wystrzeliły w górę, dlatego że gleba nie była

głęboka.b 6Gdy zaś wzeszło słońce,a zostały spieczone, a ponieważ nie miały

korzenia, uschły. 7Inne znów padły między ciernie,a ciernie natomiast wyrosły

i zadusiły je. 8Jeszcze inne padły na dobrą ziemięa i wydały owoc,b te sto,c

 te sześćdziesiąt, a tamte trzydzieści. 9Kto ma uszy, niech słucha.a

 

Powód zwiastowania w podobieństwach
(Mk 4,10-12; Łk 8,9-10)

10Wówczas podeszli uczniowie i zapytali Go: Dlaczego mówisz do nich

w przypowieściach? 11On zaś odpowiedział im: Wam zostało dane poznać

tajemnicea Królestwa Niebios,b ale tamtym nie zostało dane.c[5]

12Ktokolwiek bowiem ma,a temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze;

ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane. 13Dlatego

mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając,

nie słyszą ani nie rozumieją.a 14I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, które

głosi:

    Słuchem będziecie słuchać [6] i nie zrozumiecie;
wpatrzeni będziecie patrzeć i nie zobaczycie.

15 Gdyż tłuszczem obrosło serce tego ludu,
z trudem uszami usłyszeli,
swoje oczy zamknęli, aby oczami nie zobaczyli
a

ani uszami nie usłyszeli,
[aby] sercem nie zrozumieli, nie nawrócili się —
i abym ich nie wyleczył
.b[7]

16Lecz szczęśliwe wasze oczy, że widzą, i wasze uszy, że słyszą,a 17bo

zapewniam was, że wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło zobaczyć to,

co wy widzicie, a nie zobaczyli, i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.a

 

Wyjaśnienie podobieństwa o siewcy
(Mk 4,13-20; Łk 8,11-15)

18Wy zatem wysłuchajcie przypowieści o siewcy.[8] 19Do każdego, kto słucha

słowa o Królestwiea i nie rozumie,[9] przychodzi zły[10] i porywa to, co zostało

zasiane w jego sercu — to jest zasiany przy drodze. 20Zasiany zaś na gruncie

skalistym to ten, kto słucha słowa i zaraz z radością je przyjmuje, 21ale nie ma

w sobie korzenia,[11] przeciwnie: wytrzymuje tylko chwilę, gdy nastaje ucisk

lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się zraża.a 22Z kolei posiany

między ciernie to ten, kto słucha słowa, ale troskaa tego wieku i oszustwo

bogactwab duszą słowo i staje się bezowocne. 23A posiany na dobrej ziemi to

 ten, kto słucha słowa i rozumie [je]; ten właśnie wydaje owoca i czyni: ten sto,

ten sześćdziesiąt, a tamten trzydzieści.

 

Podobieństwo o pszenicy i kąkolu

24Przedłożył im też inną przypowieść: Królestwo Niebios podobne jesta do

 człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli.b [12] 25A gdy ludzie

spali, przyszedł jego nieprzyjaciel,a nasiał kąkolu[13] między pszenicę,b

i odszedł. 26Kiedy zboże podrosło i wydało owoc, wtedy pokazał się też

kąkol. 27Przyszli więc słudzy gospodarza i zapytali go: Panie, czy nie posiałeś

dobrego nasienia na swojej roli? Skąd więc ma kąkol? 28Odpowiedział:

Nieprzyjaciel to zrobił. Słudzy na to: Czy chcesz więc, abyśmy poszli i zebrali

go? 29Odpowiedział: Nie! Abyście czasem zbierając kąkol, jednocześnie nie

powyrywali z nim pszenicy. 30Pozwólcie obu rosnąć razem aż do żniwa.a

A w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw kąkol i powiążcie go

w snopy na spalenie, pszenicę natomiast zbierzcie do mojego spichrza.b

 

Przypowieść o ziarnie gorczycy
(Mk 4,30-34; Łk 13,18-20)

31Przedłożył im też inną przypowieść: Królestwo Niebios podobne jest do

ziarnka gorczycy,a[14] które wziął człowiek i zasiał na swojej roli.

32Wprawdzie jest ono mniejsze niż wszystkie nasiona, ale kiedy wyrośnie, jest

większe od warzyw[15] i staje się drzewem, tak że zlatują się ptaki niebieskiea

i budują gniazda w jego gałęziach.

 

Przypowieść o zakwasie
(Łk 13,21)

33Opowiedział im inną przypowieść: Królestwo Niebios podobne jest do

zakwasu,a[16] który wzięła kobieta i zmieszała z trzema satonami[17] mąki,

aż się wszystko zakwasiło.

34To wszystko Jezus mówił do ludu w przypowieściach, a bez przypowieści

nic do nich nie mówił.a 35W ten sposób spełniło się to, co zostało powiedziane

przez proroka, gdy mówił:

    Otworzę w przypowieściach moje usta,a
wypowiem rzeczy zakryte
b od założenia świata.c
[18]

 

Wyjaśnienie podobieństwa o pszenicy i kąkolu

36Następnie rozpuścił tłumy i poszedł do domu. Wówczas podeszli do Niego

Jego uczniowie z taką prośbą: Wyjaśnija nam dokładnie przypowieść o kąkolu

na roli.b 37Odpowiedział im: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn

Człowieczy;a 38roląa jest świat, dobrym nasieniem synowie Królestwa,

kąkolem synowie złego,b 39nieprzyjacielem, który go rozsiał, jest diabeł,a

żniwem jest koniec wieku,b a żeńcami są aniołowie. 40Jak więc zbierany się

kąkol i palony w ogniu, tak będzie przy końcu wieku.a 41Syn Człowieczy

pośle swoich aniołówa i zbiorą z Jego Królestwab wszystkie skandalec oraz

dopuszczających się bezprawia,d 42i wrzucą ich do ognistego pieca;a[19] tam

będzie płacz i zgrzytanie zębów.b 43Wtedy sprawiedliwi rozbłysną jak słońcea

w Królestwie swego Ojca.b[20] Kto ma uszy, niech słucha!c

 

Przypowieść o skarbie ukrytym w roli[21]

44Królestwo Niebios podobne jest do skarbua ukrytegob w roli,c który

 człowiek znalazł, ukrył, uradowany odszedł, sprzedał wszystko, co ma, i kupił

tę rolę.d

 

Przypowieść o perle[22]

45Dalej Królestwo Niebios podobne jest do człowieka żeglującego po

morzach w poszukiwaniu pięknych pereł. 46Gdy znalazł jedną drogocenną

perłę,a odszedł, sprzedał wszystko, co miał, i nabył ją.b

 

Przypowieść o sieci[23]

47Dalej Królestwo Niebios podobne jest do sieci,[24] zarzuconej w morze

 i zgarniającej z każdego rodzajua 48którą po napełnieniu wyciągnęli się na

brzeg, usiedli, dobre wybrali do naczyń, a złe wyrzucili na zewnątrz.

 49Tak będzie przy końcu wieku;a wyjdą aniołowie i oddzielą złych spośród

sprawiedliwych 50i wrzucą ich do ognistego pieca;a tam będzie płacz

i zgrzytanie zębów.b

 

Przypowieść o gospodarzu[25]

51Czy zrozumieliście to wszystko?[26] Odpowiedzieli Mu: Tak! 52A On im

powiedział: Dlatego każdy znawca Prawa,a który stał się uczniemb Królestwa

Niebios, podobny jest do człowieka gospodarza, który wyciąga ze swojego

skarbca to, co nowe i stare. 53I stało się, gdy Jezus skończył te podobieństwa,

że oddalił się stamtąd.

 

Jezus wzgardzony w Nazarecie
(Mk 6,1-6; Łk 4,16-30)

54Gdy przyszedł w swoje ojczyste strony, zaczął ich nauczać w ich

synagodze,a tak że byli oni zdumienib i zastanawiali się: Skąd u Niego ta

mądrość i te przejawy mocy?c 55Czy nie jest On synem tego cieśli?a Czy

Jego Matce nie jest na imię Maria, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon

 i Juda?b 56A Jego siostry, czy nie ma ich wszystkich u nas?[27] Skąd więc

 u Niego to wszystko? 57I zaczęli się do Niego zrażać.a[28] Wtedy Jezus im

powiedział: Nie jest prorok bez czci, chyba tylko w ojczystych stronach

 i w swoim domu.b 58I nie dokonał tam wielu czynów mocy — z powodu ich

niewiary.[29]


[1]    Królestwo Boże to rządy Boga. Wkracza ono tam, gdzie ludzie otwierają się na ewangelię i wszystkich takich ludzi obejmuje swoimi granicami.

[2]    Człowiek do normalnego funkcjonowania potrzebuje również ideałów (Mt 4,4; 9,36).

[3]    Słowo przypowieść jest przekładem gr. parabole, co znaczy: położyć obok, a zatem porównać, zobrazować. Ewangelie synoptyczne zawierają około 30 przypowieści; w Ewangelii Jana nie ma żadnej.

[4]    Chodzi nie o kamienistą rolę, ale o skałę pokrytą cienką warstwą gleby.

[5]    Dlaczego uczniom było dane? Dlatego, że mieli (w. 12). Co mieli? Otwarte oczy i uszy (w. 16) — gotowość, by „chwycić” obraz i słowo. Ludziom otwartych oczu i uszu bywa dane aż do granic obfitości! (w. 12). Co natomiast z ludźmi zamkniętymi? Do nich Bóg pragnie się „przebić” poprzez coś najbardziej przemawiającego: przez obrazy i przykłady wzięte z życia i przyrody. Ci jednak, którzy konsekwentnie oczy mrużą, aby nie widzieć (w. 14), rozminą się w końcu z tym, co mogliby mieć — zostanie im odjęte i to, co mają.

[6]    Idiom: będziecie stale słuchać…

[7]    Iz 6,9-10; 29,10; 44,18.

[8]    Znaczenie Przypowieści o siewcy: Losy zwiastowanego Słowa są jak losy sianego ziarna — owoc przynosi to, które pada w dobrą glebę otwartych umysłów i przychylnych postaw.

[9]    Nie rozumie ten, który zamyka swoje oczy, aby nie widzieć (ww. 12,15).

[10] O oddziaływaniu diabła na ludzi niewierzących czytamy: Mt 4,9; Ef 2,1nn; 1 J 5,19; o jego oddziaływaniu na wierzących czytamy: Dz 5,3; 2 Tm 2,25-26; 1 Ptr 5,8.

[11] Nie mieć korzenia to nie wnikać głębiej w znaczenie słów Jezusa (zob. J 8,31).

[12] Znaczenie Przypowieści o pszenicy i kąkolu zostało podane w ww. 37-43. Ze zwiastowaniem ewangelii jest jak z pracą na otwartym polu. Siał na nim nie tylko Chrystus i sieją nie tylko chrystusowi ludzie dobrej woli (1 Kor 3,5-9). Zarówno w czasach Jezusa, jak i teraz swoją robotę wykonuje diabeł i jego „wilki” (Mt 10,16; 1 J 2,18nn). Nie da się temu zapobiec. Naszym zadaniem jest nie robienie porządków na polu, lecz sianie dobrego ziarna i troska w wzrost — do czasu żniw (2 Kor 2,17-3,6).

[13]  Kąkol, gr. ziza,nion (dzidzanion): roślina przypominająca pszenicę; jej korzenie splatają się z korzeniami pszenicy, okres dojrzewania jest zbliżony, owoce są trujące (przyprawiają o zawroty głowy). Jeśli zostaną zmielone z pszenicą, pogarszają smak pieczywa.

[14] Znaczenie Podobieństwa o ziarnie gorczycznym: Panowanie Boże w sercach ludzi może mieć skromne początki, ale wyrasta do rozmiarów, których nikt by się nie spodziewał sądząc po tych początkach.

[15] Ziarno gorczycy było najmniejszym ziarnem używanym w Palestynie. W sprzyjających warunkach krzew gorczyczny mógł wyrosnąć na wysokość jednego metra.

[16] Znaczenie Przypowieści o zakwasie: Granice rządów Boga rozszerzają się w ten sposób, że ludzie przez Boga przeobrażeni „zarażają innych” lub, innymi słowy, budzą w nich pragnienie powierzenia swego życia Jezusowi. Jak zakwas spełnia swoją rolę, kiedy jest w dzieży z ciastem, tak też chrześcijanie „zarażają” innych poprzez swą aktywną obecność w społeczeństwie (por. 2 Kor 2,15-16).

[17] Saton: grecka miara pojemności (dla materiałów sypkich) = ok. 8,75 l lub wg Friberga 13,5 l lub wg NET 13,3 l. Co do ciężaru saton ważył nieco ponad 7 kg. Zob.: Mt 5,15; Mk 4,21; Łk 11,33; wg BW — miara. Chleb z jednego satona zaczynu wystarczał dla ok. 30 ludzi.

[18] Ps 19,2; 78,2.

[19] Dn 3,6

[20] Słowa te odnoszą się zarówno do przyjścia Jezusa po Kościół, jak i do rozprawy z tymi, którzy w niewierze Jezusa odrzucili (Dn 7,11-14; 12,3; Obj 14,14-20).

[21] Znaczenie Przypowieści o skarbie ukrytym w roli: Panowanie Boga obejmuje nie tylko część naszego życia, lecz całe. Przyjmuje się je ze wszystkimi jego konsekwencjami. Nie można mieć jabłek bez sadu, złota bez kopalni, medalu bez zawodów, dyplomu bez trudu edukacji — i doświadczać na sobie życia Chrystusa bez zaangażowania w „czarną misyjną robotę” (2 Kor 4,7-15).

[22] Znaczenie Przypowieści o perle: Panowanie Boga jest jak perła, jeden z najcenniejszych skarbów starożytności (por. Flp 3,7-12). Ale nie da się go mieć jako skarbu obok innych skarbów — ta perła kosztuje każdego jego wszystko.

[23] Znaczenie Przypowieści o sieci: W ramach ewangelizacji świata panowaniu Boga podporządkowują się różni ludzie — niektórzy szczerze, niektórzy pozornie (zob. np. Dz 8,20-22). Prawda stanie się oczywista przy końcu świata (1 Tm 5,24-25).

[24] Sieć, gr. sagh,nh (sagene): chodzi o sieć, której końce rozciągano między łodziami opuszczano ją pionowo w toń wody i ciągniono z dwóch stron (Robertson, BW 5).

[25] Znaczenie Przypowieść o gospodarzu: Znajomość Pism Świętych Starego Testamentu połączona z naśladowaniem Chrystusa czyni nas dobrymi duszpasterzami (por. Dz 18,24-28). Stary Testament staje się jasny i nabiera pełnego znaczenia w Chrystusie. Przykładem może być szczególnie Przypowieść o pszenicy i kąkolu oraz Przypowieść o sieci — oba odwołujące się do Księgi Daniela.

[26] Wolą Bożą jest nasze zrozumienie Jego Słowa (Łk 24,45; J 16,13).

[27] Jezus miał czterech braci i co najmniej dwie siostry. Rodzina składała się z conajmniej dziewięciorga osób (Mt 1,25). W czasie opisywanego w tym fragmencie zdarzenia Józef prawdopodobnie już nie żył.

[28] Lub: uprzedzać.

[29] Cuda dzieją się w środowisku właściwego dla wiary oczekiwania na działanie Boga. W tym wypadku niewiara dała o sobie znać poprzez odmówienie Jezusowi czci proroka i postawienie go na równi z innymi ludźmi. To samo odnosi się do nas, gdy Pismo Święte traktujemy jako książkę pośród książek (por. Łk 4,25-28).

Rozdział 12

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:15 am

Uczniowe zrywają kłosy w sabat
(Mk 2,23-28; Łk 6,1-5)

12

1W tym czasie, a był to szabat,a Jezus szedł przez zboża, a Jego

uczniowie, głodni, i zaczęli zrywać kłosy i jeść.b 2Gdy to zobaczyli

faryzeusze, zwrócili się do Niego: Oto Twoi uczniowie robią to, czego nie

wolno robić w szabat.a 3Wówczas On im odpowiedział: Czy nie czytaliście,a

co uczynił Dawid, gdy był głodny, oraz ci, którzy z nim byli?b 4Jak wszedł do

Domu Bożego i zjedli chleby ofiarne których nie wolno było jeść jemu ani tym,

którzy z nim byli, a tylko samym kapłanom?a[1] 5Albo czy nie czytaliście

w Prawie,a że w szabat kapłani w świątyni łamią szabat i są niewinni?b[2]

6A mówię wam, że tu jest więceja niż świątynia.b 7Gdybyście natomiast

rozumieli, co znaczy: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary,a[3] nie potępialibyście

niewinnych. 8Syn Człowieczya bowiem jest Panem szabatu.[4]

 

Uzdrowienie człowieka z uschłą ręką
(Mk 3,1-6; Łk 6,6-11)

9Gdy odszedł  stamtąd, przyszedł do ich synagogi. 10I oto był tam człowiek,

który miał uschłą rękę. I, aby móc Go potępić,a zadali Mu pytanie: Czy wolno

w szabat uzdrawiać?b 11On zaś im odpowiedział: Kto spośród was okaże się

 człowiekiem, który mając jedną owcę, gdy mu ta w szabat w dół wpadnie,

nie chwyci jej i wyciągnie?a[5] 12O ile więcej natomiast znaczy człowiek, niż

owca!a Dlatego wolno w szabat czynić dobrze. 13Następnie zwrócił się do

tego człowieka: Wyciągnij swoją rękę. I wyciągnął, a [ta] stała się znów tak

zdrowa jak druga. 14Faryzeusze natomiast wyszli i powzięli plan przeciw

Niemu,a w jaki sposób Go zgubić.b[6]

 

Postawa Jezusa

15A gdy Jezus to rozpoznał, usunął się stamtąd.[7] Poszły też za Nim wielkie

tłumy — i uzdrowił ich wszystkich.a 16I nakazał im, aby nie czynili Go

znanym,a 17tak by wypełniło się to, co zostało powiedziane przez prorokaa

Izajasza w słowach:b[8]

18 Oto mój chłopiec, którego wybrałem,
mój Umiłowany,
a

w którym moja dusza znalazła upodobanie.
[9]
Położę na Nim mojego Ducha
b

i ogłosi narodom sąd.

19 Nie będzie się kłócił ani krzyczał, ani nikt na ulicach nie usłyszy Jego głosu.

20 Trzciny zgniecionej nie złamie i lnu tlącego się nie dogasi, dopóki nie doprowadzi sądu do zwycięstwa.

21 A w Jego imieniu narody pokładać będą nadzieję.a[10]

 

Jezus wykazuje bezpodstawność
pomawiania Go o współpracę z szatanem
(Mk 3,20-30; Łk 11,14-23)

22Wtedy został Mu przyprowadzony opętany niewidomya i głuchoniemyb

[człowiek]. Uzdrowił go,c tak że głuchoniemy mógł już mówić i widzieć.

23A wszystkie tłumy zaczęły się dziwić i powtarzać: Czy Ten nie jest Synem

Dawida?a 24Gdy zaś usłyszeli to faryzeusze, stwierdzili: Ten nie wygania

demonów inaczej jak tylko w [mocy] Belzebula,a[11] władcy demonów.b

25Znając ich myśli,a powiedział im: Każde królestwo podzielone samo

w sobie, pustoszeje, nie ostoi się też żadne podzielone wewnętrznie miasto lub

dom. 26Stąd jeśli szatan szatana wygania, sam z sobą podzielony; jak więc

ostoi się jego królestwo?a 27Ponadto jeśli Ja w [mocy] Belzebula wyganiam

demony, to w czyjej [mocy] wyganiają wasi synowie?a Dlatego oni będą

waszymi sędziami. 28Jeśli jednak Ja wyganiam demony w [mocy] Ducha

Bożego,a to z pewnością przybliżyło się do was Królestwo Boże.b 29Albo jak

 może ktoś wejść do domu mocnego [człowieka] i zagarnąć jego rzeczy, jeśli

najpierw nie zwiąże mocnego [człowieka] i dopiero wtedy jego dom ograbi?a

30Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie,a a kto ze Mną nie gromadzi —

rozprasza.

31Dlatego mówię wam: Każdy grzech i obrazaa będą ludziom odpuszczone,

ale obraza Ducha[12] nie będzie odpuszczona.b 32I ktokolwiek

wypowiedziałby słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu

odpuszczone; kto by jednak wypowiedział przeciw Duchowi Świętemu, temu

nie będzie odpuszczone ani w tym wieku ani w nadchodzącym.a

33Albo zróbcie drzewo dobre — i owoc będzie dobry; albo zróbcie drzewo

bezużyteczne — i owoc będzie bezużyteczny; gdyż po owocu rozpoznaje się

drzewo.a 34Plemiona żmij!a[13] Jak możecie mówić dobrze będąc złymi?

Bo przecież z obfitości serca mówią usta.b 35Dobry człowiek z dobrego

skarbca wydobywa rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa

rzeczy złe. 36Mówię wam natomiast: z każdego bezużytecznego słowa, które

 ludzie wypowiedzą, zdadzą sprawęa w dniu sądu.b 37Gdyż na podstawie

swoich słówa zostaniesz usprawiedliwiony i na podstawie swoich słów zostaniesz potępiony.

 

Jezus odmawia znaku
(Mk 8,11-12; Łk 11,29-32)

38Wtedy odpowiedzieli Mu niektórzy ze znawców Prawa i faryzueuszów:

Nauczycielu, chcemy zobaczyć jakiś Twój znak.a[14] 39On zaś odezwał się na

to: Pokolenie złe i cudzołożnea[15] poszukuje znaku i znak nie będzie mu dany poza znakiem proroka Jonasza. 40Gdyż podobnie jak Jonasz był w łonie potwora trzy dni i trzy noce,a[16] tak i Syn Człowieczy będzie w sercu ziemib

trzy dni i trzy noce.c 41Ludzie Niniwya staną na sądzie wraz z tym pokoleniem

i osądzą je, gdyż opamiętali się dzięki poselstwu Jonasza,b a oto tutaj więcej

niż Jonasz.c[17] 42Królowa z Południaa[18] zostanie wzbudzona na sądzie wraz

z tym pokoleniem i osądzi je; bo przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości

Salomona, a oto tutaj więcej niż Salomon.b

 

Skutki niepełnego zaufania ewangelii
(Łk 11,24-26)

43Gdy zaś duch nieczysty wyjdzie z człowieka, przemierza miejsca bezwodne

 w poszukiwaniu odpoczynku, jednak go nie znajduje. 44Wtedy mówi: Wrócę

do mojego domu, skąd wyszedłem, i gdy przychodzi, zastaje go

niezamieszkanym, wymiecionym i przyozdobionym.[19] 45Wówczas idzie,

zabiera z sobą siedem innych duchów gorszych od siebie i, po wejściu,

zamieszkuje tam; i końcowy stan tego człowieka staje się gorszy od

początków.a Tak też będzie z tym złym pokoleniem.b

 

Prawdziwa rodzina Jezusa
(Mk 3,31-35; Łk 8,19-21)

46Gdy jeszcze mówił do tłumów, oto Matka oraz Jego braciaa stanęli na

zewnątrz, szukając [sposobności], aby z Nim pomówić. 47Wtedy ktoś Mu

powiedział: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na zewnątrz i szukają

[sposobności], aby z Tobą pomówić.a 48On zaś zwrócił się do tego, który Mu

o tym powiedział: Kto jest moją matką i kim są moi bracia? 49Następnie

wyciągnął swoją rękę ku swoim uczniom i oświadczył: Oto moja matka moi

bracia! 50Gdyż ktokolwiek pełni wolę mojego Ojca mojego,a który jest

w niebie, ten jest moim bratem, siostrą i matką.b [20]


[1]    W każdy sabat na stole w miejscu świętym rozkładano 12 świeżych bochenków chelba. Stare były zastrzeżone do spożycia przez kapłanów (2 Mjż 25,30; 3 Mjż 24,4-9).

[2]    4 Mjż 28,9.

[3]    Cytat z  Oz 6,6; Miłosierdziem było w tym przypadku zlitowanie się nad głodnymi, ofiarą podporządkowanie się nakazowi prawa. Jeśli czyn miłosierdzia koliduje poleceniem prawa, wówczas pierwszeństwo należy dać miłosierdziu (ww. 11-12; Jk 2,13). Prawo Boże jest przewodnikiem, a nie tyranem (por. Gal 3,24).

[4]    Syn Człowieczy: Tylko Jezus określał siebie tym tytułem. Syn Człowieczy to człowiek, ale nie zwykły człowiek. To człowiek realizujący Boże zamierzenia, spełniający Jego przeznaczenie i powołanie. Takimi ludźmi byli prorocy (Ez 2,1.6.8; 3,1.14.17.25), takim człowiekim był człowiek Chrystus Jezus (zob. 1 Tm 2,5), takimi ludźmi jesteśmy my, gdy przez wiarę jednoczymy się z Nim w Jego śmierci i zmartwychwstaniu (1 Kor 15,45-47; 2 Kor 5,17). W Chrystusie, jako zrodzeni z wody i z Ducha, jesteśmy panami szabatu, możemy podporządkowywać go sobie (1 Tm 1,8-11).

[5]    Zwraca się uwagę na to, że jest to jeden z przypadków, do których prawo Mojżeszowe się nie ustosunkowuje.

[6] To wydarzenie jest świadectwem pewnego kryzysu w nienawiści faryzeuszy przeciw Jezusowi. Wyszli oni z synagogi i udali się na naradę z Herodianami, swoimi przeciwnikami (Mk 3,6; Mt 12,14; Łk 6,11).

[7]    Mt 10,23.

[8]    Jezus jest spełnieniem proroctw Izajasza o Słudze Pana: Iz 42,1-4; 41,9.

[9]    Mt 3,17.

[10] Wolny cytat z Iz 42,1-4.

[11] Zob. komentarz do Mt 10,25.

[12] Obraza (lub bluźnierstwo) skierowana przeciw Duchowi Świętemu to świadome odcinanie się od zbawiającego wpływu Ducha Świętego. W tym wypadku grzech ten dał o sobie znać poprzez obelżywe, publicznie wypowiedziane słowa. Grzech ten dlatego jest nieprzebaczalny, że poza narodzeniem się z Ducha nie istnieje inny sposób na zbawienie (zob. J 3,3-5).

[13] Mt 3,7

[14] Znaki potwierdzające Boże posłannictwo miały dla Żydów ogromne znaczenie — Łk 11,16; J 4,48; 1 Kor 1,22.

[15] Żydzi złamali więź małżeńską łączącą ich z Bogiem. Zob. Ps 73,27; Iz 57,3nn; 62,5; Ez 23,27; Jk 4,4; Obj 2,20.

[16] Jon 1,17.

[17] Lub: sprawa większa od Jonasza; podobnie w w. 42: sprawa większa od Salomona.

[18] 1 Krl 10,1. Była to królowa Saby, państwa zajmującego dzisiejszy Jemen.

[19] Prawdziwe upamiętanie nie tylko oznacza odwrócenie się od zła; oznacza ono również zwrócenie się do Boga. Serce nie zostało stworzone do pustki (2 Ptr 2,20-22).

[20] Jest to wyraźna aluzja do nowego narodzenia, którego człowiek dostępuje w konsekwencji trwania w Słowie Chrystusowym (J 8,31-36).

Rozdział 11

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:12 am

11

1I stało się, gdy Jezus zakończył wydawanie poleceń swoim dwunastu

uczniom, że odszedł stamtąd, aby nauczaća i głosić w ich miastach.[1]

 

Pytanie Jana Chrzciciela
(Łk 7,18-35)

2A Jan, gdy usłyszał w więzieniua[2] o czynach Chrystusa,b posłał przez

swoich uczniów, aby Go zapytać: 3Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść,a

czy też mamy spodziewać się innego?[3] 4Jezus im odpowiedział: Idźcie

i donieście Janowi co słyszycie i oglądacie: 5Niewidomi odzyskują wzrok

i chromi chodzą,a trędowacib doznają oczyszczenia i głusi słyszą, umarli są

wskrzeszani,c a ubogim głoszona jest ewangeliad[4]6i szczęśliwy jest

ktokolwiek się do Mnie nie zrazi.a[5]

 

Świadectwo Jezusa o Janie Chrzcicielu

7A gdy oni odchodzili, zaczął Jezus mówić do tłumów o Janie: Co wyszliście

obejrzeć na pustkowiu?a Czy trzcinęb chwiejącą się od wiatru?[6] 8Ale co

wyszliście zobaczyć? Czy człowieka ubranego w miękkie szaty?a [7] Oto ci,

którzy noszą miękkie szaty, są w domach królewskich. 9Ale co wyszliście

zobaczyć? Proroka?a Tak! Mówię wam, nawet więcej niż proroka. 10To jest

ten, o którym napisano:

    Oto Ja posyłam przed tobą mojego posłańca,
który przed tobą przygotuje twoją drogę
.a
[8]

11Zapewniam was: Nie powstał z tych, którzy z niewiast się rodzą, większy od

 Jana Chrzciciela, ale najmniejszy w Królestwie Niebios większy jest niż on.[9]

12A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd Królestwo Niebios doznaje przemocy

i porywają je ludzie niepowstrzymani.a[10] 13Bo wszyscy prorocy oraz Prawo

 prorokowali aż do Janaa 14i jeśli chcecie to przyjąć, on jest Eliaszem, który

miał przyjść.a [11] 15Kto ma uszy, niech słucha!a

16Do kogo zaś porównam to pokolenie?a Podobne jest do dzieci siedzących

na rynkach, które kierują do drugich takie słowa 17Grałyśmy wam na flecie,

a nie tańczyliście, śpiewałyśmy wam żałobne pieśni, a nie uderzałyście się w

 piersi.[12] 18Przyszedł bowiem Jan, nie jadł i nie pił,a a mówią: Ma demona

. 19Przyszedł Syn Człowieczy,a jadł i pił,b a mówią: Oto człowiek żarłoczny

 i nadużywający wina, przyjaciel celników i grzeszników.c I mądrośćd jest

usprawiedliwiona na podstawie swych czynów.[13]

 

Jezus grozi miastom galilejskim
(Łk 10,13-15)

20Wtedy zaczął grozić miastom, w których miało miejsce najwięcej

przejawów Jego mocy,a[14] że się nie opamiętały.[15] 21Biada[16] tobie,

Chorazynie,[17] biada tobie, Betsaido;a[18] bo gdyby w Tyrze i Sydonieb[19]

miały miejsce przejawy mocy, do których w was doszło, dawno by się

w worze i popiele opamiętały.c 22Lecz mówię wam: W dniu sądu lżej będzie

Tyrowi i Sydonowi niż wam.a[20] 23A ty, Kafarnaum,a czy aż do nieba

będziesz wywyższone?b Aż do hadesu[21] zstąpisz,c bo gdyby w Sodomied

miały miejsce te przejawy mocy, do których w tobie doszło, pozostałaby

do dnia dzisiejszego. 24Ale mówię wam: W dniu sądu lżej będzie ziemi sodomskiej niż tobie.a

 

Jezus wywyższa swojego Ojca
(Łk 10,21)

25W tym czasie Jezus odezwał się w te słowa: Wysławiam cię, Ojcze, Panie

nieba i ziemi,a że zakryłeś te rzeczyb przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je niemowlętom.c 26Tak, Ojcze, gdyż to stało się upodobaniem wobec Ciebie.

[22]

Jezus zaprasza do odnowy sił
(Łk 10,22)

27Wszystko zostało mi przekazane przez mojego Ojcaa i nikt nie zna Syna

 tylko Ojciec,b i nikt nie zna Ojca tylko Sync oraz ten, komu Syn zechce

objawić.d[23] 28Chodźcie do Mnie wszyscya zapracowani i przeciążeni,b

Ja przywrócę wam świeżość. 29Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się

ode Mnie,a że jestem łagodny i pokorny sercem,b a wasze dusze doznają

wytchnienia.c 30Gdyż moje jarzmo jest wygodne, a moje brzemię — lekkie.a


[1]    Jezus kontynuował swoją działalność w Galilei.

[2] Słowo wiezienie, gr. desmwth,rion (desmoterion) opisuje miejsce, gdzie skazańców trzymano w więzach (Dz 5,21.23; 16,26). Zob. Mt 4,12. Jedno z takich miejsc znajdowało się w Machaerus na wschód od Morza Martwego, które w tym czasie znajdowało się pod panowaniem Heroda Antypasa (Józef Dawne dzieje, t. XVIII. v. 2).

[3]    Jan mógł postawić to pytanie przez wzgląd na swoich uczniów albo dlatego, że szukał ugruntowania się w tym, o czym i tak był już przekonany. Bruce uważa, że Jan był w więzieniu wystarczająco długo, aby wpaść w więzienny nastrój (Robertson, BW 5).

[4]    Jezus nie odpowiada w sposób bezpośredni. Raczej zmusza do wiary. O Jego tożsamości świadczy czyn, a nie opinie ustne. Jak jest w naszym przypadku?

[5]    Nie zrazić się do Jezusa to nie odstąpić od Niego pomimo tego, kim On jest i jak postępuje. Niektóre posunięcia Jezusa wywoływały w otoczeniu rodzaj skandalu, a właśnie greckie słowo określające zgorszenie lub zrażenie się brzmi skandalidzo. Trwać przy Nim to godzić się być jak On wytykanym palcami.

[6]    Trzciny chwiejące się na wietrze były symbolem chwiejnej postawy.

[7]    Określenie to może się odnosić do człowieka sprawującego władzę, posiadającego wpływy polityczne, lub do dworskich wasali, ludzi bez ideałów, gotowych w imię wygody służyć każdemu.

[8]    Mal 3,1; zob. także 2 Mjż 23,20. Jakże wielką godność nadaje człowiekowi uczestniczenie w dziele Chrystusa. Odnosi się to również do nas jako przynależących do Królestwa Bożego (zob. w. 11b) oraz zwiastunów ewangelicznej prawdy (Ef 3,2n).

[9]    Najmniejszy chrześcijanin swym stanowiskiem przewyższa największych proroków epoki Starego Testamentu (por. J 3,29). Jest tak ze względu na to, kim się stał w Chrystusie i o czym następnie ma przywilej świadczyć (J 8,31nn; Ef 5,25-27.32; 1 Ptr 1,10-12).

[10] Lub: zdecydowani. Słowa tłumaczone w dwojaki sposób: (1) Do Królestwa Bożego wchodzą ludzie tak pragnący Chrystusa, że nawet groźba śmierci nie jest w stanie ich przestraszyć (Mt 10,37-39). (2) Królestwo Boże zawsze było z zawsze będzie narażone na gwałt ze strony ludzi przewrotnych i złych (J 15,17-21; 2 Ts 3,2).

[11] Mal 4,1.

[12] Gra na flecie oznacza wesele, pieśń żałobna pogrzeb. Żydzi z czasów Jezusa z jednej strony oczekiwali Zbawiciela, z drugiej zaś byli podejrzliwi wobec wszystkiego, co nowe — każdy argumet był dobry, aby zachować obojętność.

[13] Zdanie to można rozumieć dwojako: (1) A mądrość jest usprawiedliwiona na podstawie swych czynów:  Prawdziwa ocena mądrości nie może być powierzchowna, lecz opierać się na konkretnych czynach osoby działającej (Łk 7,35; 15,2). (2) I mądrość jest usprawiedliwiona na podstawie swych czynów: Mądrość Żydów sama sobie wystawiła świadectwo w wydanych osądach (por. w. 25).

[14] Przejawy mocy, gr. du,namij (dynamis). Występuje też słowo teras cud, łac. miraculum jak w Dz 2,19. W NT pojawia się tylko w liczbie mnogiej ze słowem sêmeia. Słowo sêmeion oznacza znak (Mt 12,38) i jest bardzo powszechne u Jana podobnie jak słowo ergon (dzieło) jak w J 5,36. Inne słowa to paradoxon, niesłychany, paradoksalny (Łk 5,26), endoxon, chwalebny (Łk 13,17), thaumasion, czyli cudowny (Mt 21,15).

[15] Nieczułość na wezwanie Boże, jest winą człowieka. Powód braku odpowiedzi na zaprosznie ewangelii nie zawsze leży po stronie zwiastującego.

[16] Biada (gr. ouai) w takim samym stopniu zarówno współczucie, jak i gniew.

[17] Wspomniane w Biblii dwa razy: w tym miejscu i w Łk 10,13. Leżało prawdopodobnie około 4 km na północ od Kafarnaum.

[18] Wieś na prawym brzegu Jordanu, u ujścia rzeki do jeziora. Tetrarcha Filip przebudował Betsaidę i na cześć córki Cezara Augusta nazwał Julią. Ogłosił on Betsaidę miastem ok. 30 r. po Chr.

[19] Dwa miasta fenickie.

[20] To znaczy: Bóg będzie rozliczał każdego stosownie do danych mu możliwości. Komu wiele powierzono, od tego też wiele będzie się oczekiwać (Łk 12,46-48).

[21] W ST hades znany jest jako szeol (Łk 10,15; 16,23; Obj 20,13-14).

[22] Zob. ww. 16-19.

[23] J 14,8-10.

Rozdział 10

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:10 am

Rozesłanie Dwunastu
(Mk 3,13-19; Łk 6,12-16)

10

1I przywołał swoich dwunastu uczniów,a dał im władzę nad duchami

nieczystymi, aby je wyganiali i aby uzdrawiali wszelką chorobę

 i wszelkie niedomaganie.b[1]

2A te są imiona dwunastu apostołów:a[2] pierwszy Szymon zwany Piotrem,

i jego brat Andrzej,b Jakub, syn Zebedeusza, i jego brat Jan,c 3Filipa

i Bartłomiej,b Tomaszc i celnik Mateusz,d Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz,

 4Szymon Kananejczyk[3] oraz Judasz Iskariota,a[4] ten, który Go też wydał.

 

Instrukcje wydane apostołom
(Mk 6,7-13; Łk 9,1-6;

10:4-12)

5Tych dwunastu posłał Jezus z takimi poleceniami: Nie udawajcie się w drogę

do pogana i nie wchodźcie[5] do miasta Samarytan.b[6] 6Idźcie raczej do

owiec,a które poginęły z domu Izraela.b 7W drodze zaś głoście: Zbliżyło się

Królestwo Niebios.a 8Słabych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie,

trędowatych oczyszczajcie, demony wyganiajcie; jako dar wzięliście, jako dar

dawajcie.a[7] 9Nie zaopatrujciea waszych trzosów w złoto, srebro albo miedź,

10a [siebie] w torbę,[8] dwie koszule, sandały lub laskę; gdyż godzien jest

robotnik[9] swojego wyżywienia.a[10] 11A do któregokolwiek miasta lub

wioski wejdziecie, dokładnie się dowiedzcie, kto jest w nim godzien, i tam

pozostańcie aż wyjdziecie. 12Wchodząc zaś do domu, pozdrówcie go.

13I jeśli ten dom byłby godzien, niech wasz pokój[11] przyjdzie do niego,a

gdyby natomiast nie był godzien, niech wasz pokój zawróci do was.

14Ktokolwiek zaś nie przyjąłby was ani nie słuchał waszych słów, wychodząc

z tego domu lub miasta, strząśnijcie proch z waszych nóg.a[12] 15Zapewniam

was, w dniu sądu znośniej będzie ziemi sodomskiej i gomorskieja niż temu

miastu.[13]

 

Zapowiedź prześladowań

(Mk 13:11-13; Łk 21:12-19)

16Oto Ja posyłam was jak owce między wilki,a starajcie się zatem być

przemyślni jak węże i prości jak gołębice.b[14]

17Strzeżcie się natomiast ludzi,a gdyż będą was wydawać sądomb[15]

i biczowaćc w swoich synagogach.[16] 18Ze względu na Mnie zostanie

też zaprowadzeni przed namiestników i królów,a na świadectwob im

i poganom.[17] 19A gdy was wydadzą, nie martwcie się, w jaki sposób i co

macie powiedzieć;a ponieważ w tej godzinie będzie wam dane to, co macie

mówić; 20gdyż nie wy jesteście tymi, którzy mówią, lecz Duch waszego Ojca,

który mówi w was.a

21Wyda zaś na śmierć brat brata i ojciec dziecko i powstaną dzieci przeciwko

rodzicom i uśmiercą ich.a 22Z powodu mojego imienia będziecie też przez

wszystkich nienawidzeni,a kto jednak wytrwa do końca,[18] ten będzie

ocalony.b

23Gdyby was natomiast prześladowali w jednym mieście,a uciekajcie do

drugiego;b bo zapewniam was, zanim skończycie miasta Izraela,[19] Syn

Człowieczyc przyjdzie.

24Nie ma ucznia nad nauczycielaa ani sługi nad własnego pana;b 25wystarczy

uczniowi, by się stał jak jego nauczyciel, a słudze jak jego pan; jeśli

gospodarza nazwali Belzebulem,a[20] tym bardziej jego domowników!

 

Zachęta do odwagi
(Łk 12,2-9)

26Nie bójcie się ich zatem; nie ma bowiem nic zakrytego,a co by nie miało być

ujawnione, ani nic tajnego,b co by nie miało być poznane.[21] 27Co mówię

wam w ciemności, opowiedzcie w świetle; a co słyszycie na ucho, rozgłoście

na dachach.[22] 28I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, duszy zaś zabić

nie są w stanie;a bójcie się raczej Tego,b który jest w stanie i duszę i ciało

zgubićc w Gehennie.d 29Czyż dwóch wróbli nie sprzedają za assariona?[23]

A ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez waszego Ojca. 30Nawet wasze

włosy na głowiea wszystkie są policzone. 31Nie bójcie się więc; wy jesteście

ważniejsi niż wiele wróbli.a

32Do każdego więc, który się do Mnie przyzna wobec ludzi,a i Ja się

przyznam wobec mojego Ojca,b który jest w niebiosach; 33tego jednak, który

się Mnie wyprze wobec ludzi,a i Ja się wyprę przed moim Ojcem, który jest

w niebiosach.

 

Zapowiedź niepokoju
(Łk 12,51-53; 14,26-27 a)

34Nie sądźcie, że przyszedłem rzucić pokój na ziemię; nie przyszedłem rzucić

pokój, ale miecz.[24] 35Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem,

córkę z jej matką i synową z jej teściową.a 36I wrogami człowieka będą

jego domownicy.a[25]

37Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie,a nie jest Mnie godzien; i kto

kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien; 38i kto nie

bierze swojego krzyżaa[26] i idzie za Mną,b nie jest Mnie godzien. 39Kto szuka

 swojej duszy, zgubi ją, a kto zgubi swoją duszę ze względu na Mnie, znajdzie

ją.a

40Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje,a a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje

Tego, który Mnie posłał.b 41Kto przyjmuje proroka w imię proroka,[27]

weźmie zapłatę proroka;a i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię

sprawiedliwego, weźmie zapłatę sprawiedliwego. 42I ktokolwiek napoiłby

jednego z tych małycha tylko kubkiem zimnej wody w imię ucznia, zapewniam

was, na pewno nie straci swojej zapłaty.b[28]


[1]    Jezus nie posyła swych zwiastunów z niczym. W naszej misji towarzyszy nam Jego obecność (Mt 28,19-20).

[2]    Wśród apostołów były dwa rodzeństwa (z których oba znane były ze swojej gwałtowności (Mk 3,17; Łk 9,51-56; J 18,10-11), celnik i zelota — przedstawiciele dwóch wrogich sobie grup społecznych, sceptyk Tomasz (J 20,25), ostrożny Bartłomiej (Natanael; J 1,45-47), skąpiec i złodziej Judasz (J 12,4.6); właściwie wszyscy mieli kłopoty ze zrozumieniem Jezusa (J 14,4.5.7-9), a nawet z pełnym uwierzeniem w Niego (Łk 24,25; J 14,10-11). Czy dokonany przez Jezusa wybór apostołów był najlepszym z możliwych, czy najgorszym z możliwych? Niewykluczone, że w pewnym sensie najgorszym z możliwych… Ale na tle całkowitej beznadziei najjaskrawiej widać moc Boga, który nie patrzy na to, kim jesteśmy, ale na to, kim możemy być!

[3]    Określenie Kananejczyk nie odnosi się do lokalizacji geograficznej, lecz pochodzi od aramejskiego terminu oznaczającego gorliwca, entuzajstę, zelotę (NET, 35). Szymon Zelota: Zeloci byli żydowskim ugrupowaniem politycznym ostro występującym przeciw rzymskiemu zaborcy.

[4]    Iskariot tumaczy się jako człowiek z Kariotu, niedaleko Edomu (Joz 15,25).

[5]    Poselstwo ewangelii zostało najpierw skierowane do Żydów (Dz 13,46).

[6]    O genezie Samarytan czytamy w 2 Krl 17, 24 (por. J 4,9).

[7]    Zwiastowanie ewangelii nie powinno być przedmiotem interesu.

[8] Torba: mogła to być torba podróżna lub chlebak. Deissmann (Light from the Ancient East, ss. 108n.) utrzymuje, że mogło to oznaczać torbę żebraczą zgodnie z napisem na pomniku w Kefr Hanar w Syrii: „Gdy chrześcijaństwo wciąż było mało znacząc kapłan obchodził ziemię Syrii i zbierał datki na rzecz bogini.” (Robertson, BW5).

[9]    Jezus nazywa robotnikami tych, którzy się trudzą przy Jego żniwie (Mt 9,38).

[10] Nasza ofiarna służba powinna być uzasadnieniem naszego wynagrodzenia, tak by nikt nam nie zarzucał, że jemy chleb niezapracowany. Służąc innym nie powinniśmy się unosić honorem i odmawiać przyjmowania wynagrodzenia lub wsparcia od ludzi. Łukasz zamiast wyżywienia ma słowo zapłaty.

[11] Nasze pozdrowienie wypowiadane w autorytecie Chrystusa, jest czymś więcej niż tylko słowami.

[12] Sama czynność była faryzejskim symbolem praktykowanym przy opuszczaniu miejsc zamieszkałych przez pogan (Łk 9,5; Dz 13,5; 18,6).

[13] Odrzucenie poselstwa ewangelii pociąga za sobą bardzo poważne skutki. Mówiąc: Znośniej będzie w dzień sądu… Jezus mógł mieć na myśli intensywność żalu odczuwanego przez tych, którzy lekkomyślnie odrzucili zaproszenie do zbawienia. Uczestnictwo w dziele ewangelizacji to ogromny przywilej i odpowiedzialność.

[14] Chrześcijanin w świecie jest jak owca między wilkami. Naszą bronią jest roztropność (przemyślność, umiejętność przewidywanie) zdolna przechytrzyć drapieżny świat oraz prostota (czystość, niewinność, nieszkodliwość) wybijająca mu wszelki argument przeciwko nam. Wąż był symbolem  roztropności, sprytu, intelektualnej bystrości (1 Mjż 3,1; Ps 58,5), gołąb symbolem prostoty (Oz 7,11). Mamy to do czynienia z przypowieścią trudną do realizacji. Każda z wymienionych cech bez drugiej jest negatywna (oznacza albo niegodziwość albo naiwność).

[15] Chodzi o niższe sądy działające przy synagogach uprawnione do karania pomniejszych przestępstw.

[16] Nasz stosunek do ludzi tego świata powinna cechować ostrożność. Ich religijność, praworządność, lojalność wobec władzy może być tylko pozorem skrywającym wrogość wobec chrześcijan (zob. J 9,35).

[17] Oto w jaki sposób prawdziwi chrześcijanie dostają się przed oblicze władzy.

[18] Wytrwać do końca znaczy wytrwać do końca próby wiary — tak jak to było w przypadku Abrahama (1 Mjż 22).

[19] Może chodzić również o te miasta, w których Izrael przebywał w rozproszeniu (por. Dz 15,21).

[20] Belzebub: grecka forma hebrajskiego słowa Baal-Zebub, czyli Pan much (2 Krl 1,2); stanowi ona przekręcenie Baal-Zebul, czyli Najwyższy Baal, albo Książę Baal — Belzebub to książę demonów (12,24).

[21] Zgodnie z tą zapowiedzią nie ukrył się spisek przeciw Pawłowi (Dz 23,12-22).

[22] Jednym z elementów naszej roztropności wobec świata (zob. w. 16) może być trzymanie się zasady jawności życia.

[23] Assarion: rzymska jednostka monetarna (miedź, mosiądz) równa 1/16 denara, 4 kwadransom (kondratesom), 8 leptonom, czyli ok. wartości ok. 2 godzinom pracy najemnika. Zob. Mt 10,29. Bóg troszczy się nawet o takie indywidua, którym świat nie przypisuje indywidualnej wartości.

[24] Przyjście Jezusa wywołuje podwójny skutek: przynosi pokój i konflikt. Z jednej strony przynosi i wprowadza pokój pomiędzy człowiekiem i Bogiem oraz między człowiekiem i jego bliźnim — Jezus bowiem jest Księciem Pokoju (Iz 9,6), Jego przyjście ogłasza pokój (Łk 2,14), Jezus pozostawia nam swój pokój (J 14,27). Z drugiej strony przyjście Jezusa oznacza konflit z tymi, którzy bardziej umiłowali zło niż dobro, ciemość niż światłość i diabła niż Chrystusa (J 1,5.9-11; 3,18; 2 Ts 3,2). Konflikt ten zaznaczać się będzie nawet w środowiskach rodzinnych.

[25] Mich 7,1-6.

[26] Krzyż oznacza utratę życia, a nie tylko — jak rozumiany jest potocznie — niewygody i cierpienia związane z naśladowaniem Jezusa. Pawłowym komentarzem do wierszy 34-39 mógłby być fragment Rz 6,1-14. Jest to pierwsza wzmianka o krzyżu w Mt. Było zwyczajem, że skazańcy nieśli swój własny krzyż. Żydzi znali krzyż od czasów Antiocha Epifanesa i Aleksandra Janneusza (jednego z Machabeuszy), który ukrzyżował 800 faryzeuszy. (Zob. Robertson, BW5).

[27] Lub. Z racji tego, że jest on prorokiem… lub: jako że jest on prorokiem… lub: dlatego, że jest on prorokiem…

[28] Ci, którzy wspierają osoby walczące na pierwszej linii chrześcijańskiego frontu misyjnego otrzymają taką samą nagrodę, jak ci, z którymi się poprzez swoje wspieranie identyfikują.

Rozdział 9

Filed under: Ewangelia według św. Mateusza — ebiblia @ 11:07 am

Uzdrowienie sparaliżowanego
(Mk 2,1-12; Łk 5,17-26)

9

1I wsiadł do łodzi, przeprawił się na drugą stronę i przybył do swojego

miasta.a[1] 2I oto przynieśli Mu ułożonego na posłaniu sparaliżowanego.

A gdy Jezus zobaczył ich wiarę,a zwrócił się do sparaliżowanego: Bądź dobrej

myśli,b[2] dziecko, twoje grzechy są ci odpuszczone.c 3I oto niektórzy ze

znawców Prawa stwierdzili w sobie: Ten obraża Boga.a[3] 4Jezus zaś, gdy

zobaczył ich myśli,a powiedział: Dlaczego o złych rzeczach w myślicie swoich

sercach?b 5Bo co jest łatwiej: Powiedzieć: Odpuszczone są twoje grzechy,

czy powiedzieć: Wstań i chodź? 6Jednak abyście się przekonali, że Syn

Człowieczya ma na ziemi władzę odpuszczać grzechyb — tu zwrócił się do

sparaliżowanego[4] — Wstań, weź swoje posłanie i idź do swego domu!c[5]

7Wówczas wstał i odszedł do swego domu. 8Na ten widok tłumy

przestraszyły się i oddały chwałę Bogu,a który dał ludziom taką władzę.

 

Powołanie Mateusza
(Mk 2,14-17; Łk 5,27-32)

9Gdy Jezus odchodził stamtąd, zobaczył człowieka imieniem Mateusz,a[6]

siedzącego przy stole celnym. Zwrócił się do niego: Chodź za Mną.b A on

wstał i poszedł za Nim. 10I stało się, gdy spoczywał w domu przy stole, że

wielu celnikówa i grzeszników przyszło i zaczęło dołączało do Jezusa i Jego

uczniów przy stole. 11Faryzeusze widząc to,[7] zaczęli mówić do Jego

uczniów: Dlaczego wasz Nauczyciel je z celnikami i grzesznikami?a

12Po usłyszeniu tego [Jezus] stwierdził: Lekarza nie potrzebują zdrowi, lecz ci,

co się mają źle.[8] 13Idźcie i nauczcie się, co to znaczy: Miłosierdzia chcę,

 a nie ofiary.a[9] Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, lecz

grzeszników.b

 

O znaczeniu postu
(Mk 2,18-22; Łk 5,33-39)

14Wtedy podeszli do Niego uczniowie Janaa i zapytali: Dlaczego my

i faryzeusze dużo pościmy,b a Twoi uczniowie nie poszczą?c[10] 15Jezus im

odpowiedział: Czy goście weselni[11] są w stanie się smucić, dopóki jest z nimi

pan młody?a Przyjdą jednak dni,b gdy pan młody zostanie im zabrany —

i wtedy będą pościć.c[12] 16Nikt zaś nie naszywa na stary płaszcz łaty z płótna,

 które się jeszcze nie zbiegło w praniu, bo takie jego wypełnienie ściąga

[brzegi] płaszcza i rozdarcie staje się gorsze. 17Nie wlewają też młodego wina

w stare bukłaki,a[13] w przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka,

a [same] bukłaki idą na straty. Ale młode wino wlewają do nowych

bukłakówb — i tak chroni się jedno i drugie.c[14]

 

Wskrzeszenie dziewczynki i uzdrowienie chorej kobiety
(Mk 5,22-43; Łk 8,41-56)

18Gdy to do nich mówił, oto przyszedł pewien przełożony [synagogi] i oddając

Mu pokłonya powiedział: Moja córka doszła teraz do końca, ale przyjdź,

połóż na nią swą rękę,b a będzie żyła. 19Wówczas Jezus wstał i wraz ze

swoimi uczniami poszedł za nim. 20A oto kobieta, która krwawiłaa[15]

dwanaście lat, podeszła z tyłu i dotknęła skraju Jego płaszcza.b[16]

21Powtarzała sobie bowiem: Jeśli bym tylko dotknęła Jego płaszcza,a będę

ocalona.[17] 22Jezus zaś obrócił się, zobaczył ją i powiedział: Bądź dobrej

myśli, córko, twoja wiara cię ocaliła.a I od tej godziny kobieta była ocalona.

23Gdy Jezus przyszedł do domu przełożonego i zastał tam flecistów oraz

zrozpaczony tłum,a[18] 24powiedział: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła,

lecz śpi.a I zaczęli się z Niego wyśmiewać.[19] 25A gdy wygnano tłum,a

wszedł, ujął ją za rękę — i dziewczynka wstała.b 26I rozeszła się wieść o tym

po całej tamtej ziemi.a[20]

 

Uzdrowienie dwóch niewidomych

27Gdy Jezus stamtąd odchodził, szli za Nim dwaj niewidomia i krzyczeli: Zmiłuj

się nad nami, Synu Dawida!b[21] 28A po Jego wejściu do domu, niewidomi ci

podeszli do Niego. Jezus ich zapytał: Czy wierzycie,a że jestem w stanie to

uczynić? Odpowiedzieli: Tak, Panie! 29Wówczas dotknął ich oczu, mówiąc:

Niech się wam stanie według waszej wiary.a[22] 30I otworzyły się ich oczy.a

A Jezus nakazał im surowo,[23] mówiąc: Uważajcie, niech nikt się o tym nie

dowie!b[24] 31Oni jednak, gdy wyszli, rozpowiedzieli o Nim po całej tamtej

ziemi.a

 

Uwolnienie niemowy

32Gdy oni wychodzili, przyprowadzono Mu niemego opętanegoa człowieka.

[25] 33Po wypędzeniu demona niemy przemówił.a A tłumy ogarnięte

zdumieniem powtarzały: Nigdy coś takiego nie pojawiło się w Izraelu.b

34Faryzeusze zaś utrzymywali: Wygania demony w [mocy] władcy demonów.a26]

 

Opis działalności Jezusa
Jego uwagi na temat misji

35I obchodził Jezus wszystkie miasta i wioski,a nauczał w ich synagogach,b

głosił ewangelię Królestwa i uzdrawiał wszelką chorobę oraz wszelkie

niedomaganie.c 36A gdy zobaczył tłumy zlitował się nad nimi,a gdyż były

udręczone i porzucone jak owce nie mające pasterza.b 37Wtedy zwrócił się

do swoich uczniów: Żniwo wprawdzie wielkie,a lecz robotników mało.

38Poproście zatem Pana żniwa, aby wygnał robotników na swoje żniwo.a[27]

 


[1]    To znaczy do Kafarnaum (zob. 4,13; Mk 2,1). Było to miasto liczące ok. 1000-1500 mieszkańców. Miało jednak niemałe znaczenie.

[2]    Bądź dobrej myśli, gr. qarse,w (tarseo) występuje w NT tylko w imperativie qa,rsei (tarsei) znaczy bądź dobrej myśli! Nie bój się! Odwagi!

[3]    Lub: bluźni. Za obrazę Boga uznano przypisywanie sobie przez Jezusa prerogatyw przysługujących jedynie Bogu (Mk 2,7).

[4]    Mk 2,10 zawiera dokładnie takie same słowa. Jest to dowodem, że Mateusz korzystał z pism

[5]    Słowa Jezusa wskazują na związek choroby z grzechem. Biblijne pojmowanie choroby wyrazić można w czterech stwierdzeniach: (1) Choroba jest elementem składowym rzeczywistości skażonej grzechem i przez to oddartej od Boga. Rzeczywistość choroby Biblia opisuje takimi słowami, jak np: dolegliwość, smutek, ból, trud (hebr. iccabon, ecew 1 Mjż 3,16); choroba (hebr. machalah; 2 Mjż 15,26); schorzenie, choroba, słabość, smutek (hebr. kala; 1 Mjż 48,1; 5 Mjż 29,21); najgorsze ubóstwo, obłożna choroba (hebr. dalla; Iz 38,12; 3 Mjż 13,33); omdlenie, choroba, nieczystość miesięczna (hebr. dawe; Tr 1,13). Choroba jako składnik skażonej grzechem rzeczywistości stoi obok takich elementów, jak: śmiertelność (1 Mjż 2,17; 6,3), skażenie ludzkiej natury i wszystkich dzieł człowieka (1 Mjż 6,5; 8,21; Mt 19,8), autodestrukcja. (2) Choroba jest jednym z elementów języka, za pośrednictwem którego Bóg mówi do stworzenia skażonego grzechem i przez to oddzielonego od Boga. (5 Mjż 28,58-61; Kzn 7,3: kahas, Iz 45,5-7) Jako taka, choroba funkcjonuje obok cierpienia i bólu, wojny i nieszczęścia, smutku i marności (zob.: Iz 45,7). (3) Choroba pozostaje w ścisłym związku z posłuszeństwem lub nie-posłuszeństwem woli Boga. (2 Mjż 15,26; 5 Mjż 28,58-61; Iz 1,4-6; J 5,14). (4) Choroba może być środkiem służącym objawieniu się chwały Bożej (J 11,4). Podstawą takiego, jakiego doświadczamy, kształtu rzeczywistości jest zatem grzech. Jeśli choruję, to dlatego, że ja zgrzeszyłem albo zgrzeszyły poprzednie pokolenia, albo dlatego, że mam udział w skażeniu natury ludzkiej z powodu grzechu Adama. Ze względu na swe podłoże choroby da się podzielić na trzy grupy: (1) Choroby zawinione przez niepodporządkowanie się człowieka Prawu Bożemu (np.: choroby weneryczne, schorzenia wynikające z niezdrowego odżywiania się, choroby będące konsekwencją nałogów). (2) Choroby wymuszone przez działalność człowieka (np.: choroby cywilizacyjne i zawodowe, choroby będące bezpośrednią konsekwencją skażenia środowiska naturalnego). (3) Choroby wynikające z samej śmiertelności ludzkiego ciała (np.: choroby wieku starczego).

[6]    Mk 2,14; Łk 5,27

[7]    Jezus znajdował się pod stałą obserwacją ludzi. Odnosi się to również do każdego chrześcijanina: nasze życie wywołuje u obserwatorów różnego rozdzaju emocje — od zaciekawienia do zawiści. Powinniśmy dbać o to, aby nasze życie wywoływało u ludzi uwielbienie Boga (Mt 5,16).

[8]    Jezus nie odcinał się od społeczności z najbardziej potrzebującymi. Jeśli chcemy leczyć ludzi, musimy się do nich zbliżyć. Choroba jest tym bardziej beznadziejna, im mniej ją sobie uświadamiamy. Najbardziej beznadziejnym grzechem jest dobro niezależne od Boga.

[9]    Innymi słowy, podchodźcie do ludzi z miłością, a nie z paragrafem Prawa. Zob. Oz 6,6.

[10] Mt 11,18; Łk 18,12.

[11] Dosłownie: synowie komnaty weselnej; to hebrajski idiom określający gości weselnych.

[12] Celem postu nie jest samo poszczenie. Modlitwa i post to narzędzia, z których możemy korzystać w najtrudniejszych sytuacjach życiowych: na przykład gdy stajemy wobec osób opętanych (Mt 17,21; Mk 9,29) lub wobec trudności w pracy misyjnej (2 Kor 11,29).

[13] Chodzi o worki z koziej skóry szyte z włosiem do wnętrza. Nie znano wówczas butelek ze szkła. Samo zaś słowo butelka, but, bukłak mają wspólne pochodzenie (Robertson BW 5).

[14] W starożytności wino przechowywano w bukłakach z koziej skóry. Wzrastające w trakcie fermentacji ciśnienie napinało skórę bukłaków. Świeża skóra mogła się rozszerzyć, stara pękała powodując straty. Nowa jakość Chrystusowego życia nie jest w stanie zmieścić się w starych formach.

[15] Ten rodzaj dolegliwości czynił kobietę rytualnie nieczystą.

[16] Może chodzić o frędzle, które zdobiły szaty Żydów (4 Mjż 15,38).

[17] Można powiedzieć, że wiara tej kobiety nie opierała się na słowach Jezusa, bo nasz Pan nigdzie nie wezwał chorych do dotykania się Jego szat. W tym sensie jej wiara nie była biblijna. Była ona ponadbiblijna, oparta na jej własnych wyobrażeniach o mocy Jezusa. Jezus wkracza w życie tych, którzy go w swoich wyobrażenia wywyższają, którzy spodziewają się po Nim rzeczy niemożliwych (Mt 8,8-13).

[18] Fleciści oraz rozpaczający tłum to wynajęci żałobnicy.

[19] Życie według Chrystusowych możliwości często wywołuje uśmiech politowania na ustach pogrążonego w niewierze świata.

[20] Lub: po całej tamtej okolicy… zob. też w. 31.

[21] Syn Dawida — był to żydowski tytuł Mesjasza (12, 23; 20,30; 21,9; 22,41-45).

[22] Wiara kształtuje życie. W naszym życiu dzieje się stosownie do naszej wiary — albo lepiej (Ef 3,20).

[23] surowo nakazał, gr. evmbrima,omai (embrimaomai) występuje dwa razy u Marka (1,43; 14,5), w sytuacjach, kiedy Mateusz słowo to zastępuje innym; Jan w innym sensie używa tego słowa w J 11,33.

[24] Zob. komentarz do Mt 8,4.

[25] Zob. komentarz do Mt 8,28.

[26] Faryzeusze popełniali grzech przeciwko Duchowi Świętemu.

[27] Ludzie bez Jezusa są jak owce bez pasterza. Ale zmiana tej sytuacji nie leży w granicach możliwości ludzkich, leży w granicach możliwości Boga i w zasięgu naszej modlitwy.

« Poprzednia stronaNastępna strona »

Blog na WordPress.com.